Przedstawiam jedną z moich tegorocznych kreacji weselnych. Długa, zwiewna, delikatna suknia z jedwabiu połączona z bogato zdobionym naszyjnikiem stanowią wyjątkową całość. Sandały w kolorze nude wkomponowały się w cały wygląd idealnie - nie były zbyt wulgarne, ani "ciężkie", nie rzucały się w oczy. Tak miało być. Mam nadzieję, że podoba się Wam taka stylizacja na wesele.
Pozdrawiam nowożeńców :)
Sukienka: Mango - dostępna na stronie Asos:
Torebka: H&M
Sandały na obcasie: Stradivarius
Naszyjnik: Tani Armani
A na przebranie wybrałam sukienkę, wyglądającą jak spódnica z bluzką :)
ładna suknia
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
http://www.iamemilia.blogspot.com/
delikatnie, kobieco - idealnie :)
OdpowiedzUsuńWyglądałaś olśniewająco!:) Kobieta z klasą! :)
OdpowiedzUsuńpiękne kreacje. bardzo pięknie wyglądasz w tej długiej sukience :)
OdpowiedzUsuńObie sukienki świetne i bardzo efektowne jednak moim zdaniem biel i jej odcienie należą tego dnia do Panny Młodej a w pierwszej sukience mogłabyś wystąpić w jej roli :)
OdpowiedzUsuńOba zestawy są piękne!
OdpowiedzUsuńObie stylizacje są boskie.W pierwszej wyglądasz niesamowicie szykownie, a w drugiej bardzo sexy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zocha :)
Piękna ta suknia, nie przepadam za sukienkami maxi, jednak takie robią na mnie duże wrażenie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ale pięknie wyglądasz, elegancko i z klasą :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta długa sukienka ! :) Wyglądałaś cudownie :)
OdpowiedzUsuńA gdzie kupiona ta druga sukienka ?
OdpowiedzUsuńCudowne kreacje...
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się ta maxi.
Pozdrawiam, koleżanka po fachu...